Po sezonie zaczynają się kolejne emocje - tym razem transfery, kto gdzie przejdzie i dlaczego - czyli plotki, ploteczki i tzw. "sprawdzone 100 % informacje" :) Na razie zanosi się na to, że najbardziej planują się obkupić mistrzynie Polski oraz największy przegrany tego sezonu - BKS Bielsko. Na liście BKS-u jest między innymi najlepszy trener LSK - Jerzy Matlak, zwany przez pilskich kibiców magiem albo cudotwórcą.
Dość ciekawie poczyna sobie Muszyna - z jednej strony przedłużyła kontrakty z trzonem zespołu, a z drugiej wciąż rozmawia z innymi siatkarkami LSK. Ktoś powinien przypomnieć Serwińskiemu, że w zespole może być tylko dwanaście zawodniczek... Ciekawa jestem czy uda im się ściągnąć Podolec. Bo Kamila Frątczak już przedłużyła z nimi kontrakt - w przypadku dojścia Podolec na bank grałaby tylko w rezerwach - o ile w ogóle by grała, bo Bodzio lubi tylko rozgrywające zmieniać.