Ja myślę, że ten stan nie potrwa za długo. Po pierwsze mimo ogromnego szacunku do Magdy Śliwy no przyznajmy, pierwszej młodości już nie jest... więc nie będzie grać wiecznie, na pewno ma mniej czasu od Izy czy Mileny. Po drugie Iza w końcu powinna spokojnie rozegrać sezon i to jest bardzo dobra wiadomość. Zdrowaśkę za jej zdrowie, byle dopisało, a powinna wrócić szybko do dobrej formy.

Powinni się dogadać z Bonittą, przecież sytuacja jest jasna. Ok, mogły ją ponieść emocje i rozgoryczenie, ale ME już się miesiąc temu skończyły, czas leczy rany. Nie są dziećmi, by fochami strzelać na długie miesiące. Nie poszła chlać i nie wróciła na noc np. o 3 rano, albo przed meczem. Ludzie mają języki po to, żeby rozmawiać (ależ odkrycie ) i dorośli ludzie czyli Iza i Marco powinni to sobie raz na zawsze wyjaśnić i zamknąć temat.

Oto kilka cytatów, które tworzą artykuł w listopadowym SuperVolleyu:

Izabela Bełcik w pełni sił

Izabela Bełcik nie znalazła miejsca w kadrze na Puchar Świata. Przyczyną tego miała być niepełna dyspozycja zawodniczki. - Mogę zapewnić wszystkich, że Iza jest w pełni sił – mówi Bogdan Serwiński.

- Mam nadzieję, że brak Bełcik nie wpłynie na morale naszej kadry. Nie wiem co zamierza Bonitta? Czy chce grać Magdą Śliwą jako drugą rozgrywającą? Trochę dziwne, bo Magda praktycznie zakończyła już karierę i nie wiem czy jest odpowiednio przygotowana do gry na tak wysokim poziomie – mówi Krzysztof Mecner z magazynu „Siatkówka”.


- Jak w wywiadach podkreśla Marek Brandt, menedżer reprezentacji w braku w kadrze rozgrywającej Muszynianki nie ma żadnych podtekstów. Bełcik nie została powołana, bo Bonitta chce mieć zawodniczki w pełni sprawne, a akurat ta rozgrywająca często narzeka na zdrowie – podaje Super Volley.


- Mnie nic nie dolega jestem zdrowa. Podczas turnieju w San Remo lekko podkręciłam kostkę, ale trener specjalnie nie wystawiał mnie w kolejnych meczach, abym spokojnie wyleczyła ten lekki uraz. Teraz jest już wszystko o-kej. Grałam przecież w ostatnich sparingach Muszynianki i nie narzekałam na jakieś bóle. Decyzję trenera, który nie powołał mnie na zgrupowanie w Szczyrku przyjęłam normalnie, z dużym spokojem. Jak inaczej mogłam zareagować? Miałam płakać, tupać nogami, trener ma prawo powoływać te siatkarki, które chce. A ja jestem tylko zawodniczką i nie mogę narzucać mu swojej woli. Jednak, aby była pełna jasność nie rozmawiałam z Marco Bonittą, tylko z Markiem Brandtem, który zadzwonił do mnie z tą informacją – oświadcza rozgrywająca Iza Bełcik.


- W ostatnim czasie z kadry dobiegły nas niepokojące wiadomości. Trener Marco Bonitta nie powołał do reprezentacji Izy Bełcik. Jest mi bardzo trudno ocenić tę decyzję, ale jestem nią trochę zdziwiony. Iza Bełcik od lat występuje w kadrze i do tej pory radziła sobie bardzo dobrze. Myślę, że brak powołania z powodu niedyspozycyjności Izy był tylko wymówką. Podejrzewam, że tak naprawdę zabrakło chemii między zawodniczką a szkoleniowcem. Czy jest to dobra decyzja? Zobaczymy. Szkoleniowiec nie wziął młodej Godos ani innej rozgrywającej, tylko postawił na doświadczoną Magdalenę Śliwę. Ona zastąpiła Bełcik. Nie wiem czy podoła zadaniu. Oczywiście można rozegrać cały turniej Pucharu Świata z jedną rozgrywającą, ale jest to trochę ryzykowne. Zdarzają się przecież kontuzje, słabsza dyspozycja i wtedy przydałaby się zmienniczka – komentuje sprawę Andrzej Niemczyk, były trener reprezentacji Polski.


- Puchar Świata to mordercza impreza. Jedenaście meczów w czternaście dni – końska dawka. Aby ją wygrać nie można sobie pozwolić na żadne niedociągnięcia. Trzeba być perfekcyjnie przygotowanym nie tylko fizycznie, ale i odpornym psychicznie. Faworytem turnieju jest dla mnie Brazylia, z którą gramy pierwszy mecz. W tej chwili jest to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza drużyna na świecie. Aby ją pokonać, nasze zawodniczki muszą mieć dzień konia, a one być w słabszej dyspozycji. Aby pokonać Brazylijki musimy ostro zagrywać, tak aby odrzucić je od siatki i starać się je zatrzymać blokiem. Powinniśmy wygrać pięć spotkań z Kenią, Dominikaną, Tajlandią, Koreą i Peru. To są pewniaki. Jeśli dołożymy do tego trzy, może cztery wygrane z drużynami, z którymi prezentujemy podobny poziom, nie powinno być źle. Osiem wygranych powinno nam zapewnić trzecie miejsce w zawodach i tym samym zagwarantować udział w igrzyskach olimpijskich, a taki jest nasz cel – mówi o rozgrywkach Pucharu Świata Andrzej Niemczyk.


Izabela Bełcik dwukrotnie została laureatką corocznego Plebiscytu siatkarskiego miesięcznika „Super Volley”. Zarówno w 2005, jak i 2006 roku sympatyczna rozgrywająca została, głosami czytelników, zwyciężczynią w kategorii najlepiej rozgrywającej.

www.siatka.org

Ostatni akapit jest dla malkontentów, którzy uważają, że Iza nie ma kibiców

Jak widać po tym sytuacja do końca jasna nie jest, więc ten stan nie powinien dalej trwać.
Co do Magdy to grała w pierwszej szóstce, w wygranym dziś sparingu Więc drżyj Brazylio!
Ale co racja to racja, bez Izy to smutno i w ogóle. Spokojniejsza bym była, gdyby jechał duet Śliwa-Bełcik.