Heh, mnie ten wynik rozśmieszył
Ale mam nadzieję, że Lech zdobędzie to trzecie miejsce... Nie może być Legia znowu na podium

Muszę przyznać, ze bardzo podoba mi się postawa Jagielloni w tym sezonie. To wcale nie jest chłopiec do bicia i podejrzewam, że ten zespół utrzyma się w ekstraklasie. Oby jeszcze lepiej powodziło się siatkarkom z tego miasta

Zagrożony jest Widzew Łódź, mam nadzieję, ze się z tego chłopcy jakoś wygrzebią, bo polubiłam ten klub.

Wisła Kraków mistrz Polski 2007/08 i nie może być inaczej. Mam nadzieję na awans Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk. Lech na pewno po majstra nie sięgnie a przy tak opłakanej polityce transferowej może nawet do pucharów nie wejść

Ja liczę na to że Widzew spadnie. A to ze wzgłedu na żałosnych kibiców tego klubu. Prawda jest jednak taka że w tym klubie są tylko dwaj dobrzy zawodnicy tzn. Napoleoni i Kuklis a reszta to jakieś odstrzały z podwórka plus pseudogwiazdor Piechna. Jest tam dwóch bardzo zdolnych chłopców, bracia Broziowie, pamiętam ich jeszcze z juniorskich bądź rezerwowych drużyn Wisły, nieźle się zapowiadali, a tu w Widzewie każą Mateuszowi grać w siatkówkę co pokazał w meczu z Wisłą:[


Sypek, były gracz Wisły całkowicie upada na dno. 33-latek napadł n matkę. Tak na ludzi wpływa hazard i alkohol. Tym razem Igor miał 2,5 promila alkoholu. a taki był z niego talent:(

Ostatnio edytowany przez Luksik (2007-11-16 17:45:26)

Jeśli juz mam kibicować naszej lidze  w noge to  tylko Lechowi Poznań  .

Nie wyprzedziliśmy was, bo chcieliśmy żebyście się nacieszyli mistrzem:P To żart oczywiście.
I gratulacje mistrzostwa w tym sezonie wywalczonego w piękny sposób.
Pogoń ostatnio przegrała ze Sławną Sławno, ale jesteśmy liderami swojej grupy w 4 lidze z 8 punktami przewagi nad drugą Astrą Ustronie Morskie, która ma jednak dwa mecze rozegrane mniej.
Ale i tak awansujemy, a wkrótce zobaczycie Pogoń znów w 1 lidze (i już bez "wielkiego trio")

Ale taka jest prawda, że niestety polska liga jest wyjątkowo słaba i raczej długo nie będziemy w stanie tego zmienić... zwłaszcza jeśli jeszcze popatrzymy na to, co wyprawia PZPN. Dlatego uważam, że ciężko będzie Wiśle w europejskich pucharach, o LM nie wspominając. Gdyby utrzymali taką samą formę przez cały sezon to może, ale oni pod koniec już znacznie osłabli - efekt? Dość nieoczekiwana przegrana z Legią w finale PP. Pewnie, że dopiero po rzutach karnych, ale na początku sezonu Wisła gromiła każdego rywala, a potem coraz częściej zdarzały jej się nieoczekiwane wpadki w postaci częstego tracenia goli, remisów, a nawet porażek...